Nie wiem, czy Wy też hołdujecie tradycji, że w pierwszy albo
drugi dzień świąt jedzie się do MC Donalnda albo na pizze. Tak o, dla
pogwałcenia tradycji i ku oburzeni babć i mam :P
Tradycji stało się zadość, dlatego drugiego dnia świąt
pojechałyśmy na zakupy poświąteczne i japońskie jedzenie.
Tym razem trafiło na udon. Jakiś takie kluski, makaron tylko
trochę grubszy i bardziej miękki. A wszystko pływało w zupie z jajkiem.
Pyszności!
Udon |
Wrzucam relacje z ramenu, lodów i zakupów. Niech Was nie
zmyli to piękne słoneczko. Teraz Yuguchi jest kompletnie zasypane śniegiem.
Filmiki były nagrywane jakies miesiąc temu (nie z wczoraj, ale schemat i tak
się powtarza;)
Kontrakt mi się kończy, a ja chyba powoli wpadam w depresję
co objawia się wydawaniem „ciężko zarobionej napiwkowej” kasy na Stujenowe
Sklepy.
I na tych zakupach udało nam się znaleźć takie smaczki:
W niedziele też byłyśmy z Shinjim na wycieczce, ale w sumie nie
ma co opowiadać, bo dzień wcześniej mieliśmy imprezę w Aparto, więc cały dzień
byłyśmy wczorajsze i na nic innego nie miałyśmy siły, oprócz Stujenaczów
oczywiście i wydawania kasy.
W następnej notce napiszę o tym jak tutaj „imprezujemy”.
Jeśli chodzi o plany Sylwestrowe, to mamy w planach
świętować dzisiaj, bo jutro mamy wolne (drugie w ciągu 3 miesiący) dlatego chcemy chociaż ten
jeden spędzić bez make up’u, bez strojenia się i w piżamach
W sumie dobrze. Zawsze chciałam przespać Sylwestra.
Na koniec podsumowanie.
W 2013 roku zaliczone:
- 6 miesiący we Francji
* uciekanie przed paryskimi kanarami i mandat za brak biletu
* fajerwerki pod wieżą Eiffla 4 lipca
- 3 miesiące w Japonii, w tym:
* fajerwerki pod wieżą Eiffla 4 lipca
- 3 miesiące w Japonii, w tym:
* śpiewanie dla Japońskiej
telewizji
- dwie stolice Europejskie, w tym
* amsterdamskie ganianie za utraconym portfelem
i laptopem
* budapesztańskie imprezy
- kolejny Woodstock
- skończony licencjat, zaczęta magisterka
- telefon od Pana Marka, że jadę do Japonii
- urodzinowy prezent dla Grety
- poznanie Giuseppe Turchiaro
- 12 przeczytanych książek
Ma ktoś ochotę zrobić własne zestawienie? Jestem bardzo ciekawa które momenty uważacie za najbardziej ciekawe w 2013 roku.
Szczęśliwego, tego Nowego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz